Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Orange ustępuje: W call center będą zmiany

Utworzony przez kk, 6 sierpnia 2013 r. o 06:08 Powrót do artykułu
Ktoś wyżej napisał że call center ORANGE to "francuska kolonia" w Polsce. 100 % racji. Na dodatek są tam wierni i dyspozycyjni kapo obozowi, którzy wypisują tu brednie od kilku dni, że wszystko jest cacv, tylko "trzeba dograć szczegóły", bu ha ha. Ci kapo sami boja się o swoje stołki (trochę lepiej płatne), bo wiedzą, że jak wylecą na zbity pysk ... to ŻADNEJ roboty w Lublinie nie znajdą, bo jej prostu prawie nie ma.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W mojej firmie pomógł dopiero strajk włoski. To przekonało "tych na gorze", że pracownika trzeba szanować by on szanował swoja pracę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TE ANKIETY SA W CAŁEJ FIRMIE JEDNAKOWE I POLEGAJA NA TYM ZE KIEROWNIK SEKCJI ZBIERA SWOJA GRUPE ALBO KAŻDEGO POJEDYŃCZO I KAŻE WSZYSTKIM ZAZNACZAĆ OCENY NAJLEPSZE, SAME PIĄTKI I JAK FIRMA JEST WSPANIAŁA, WIEC TAKA ANKIETA NIE WNOSI NICZEGO KONSTRUKTYWNEGO I JEST PRZEKŁAMANA I FIKCYJNA, A KŁOCXEWIAK MYŚLI ZE WSZYSTKO W FIRMIE JEST PIEKNIE BO KOLOROWE SA TE SZTUCZNE ANKIETY NA KTÓRE ZOSTAŁY WYPEŁNIONE POD PRESJA PRZEŁOŻONEGO. I GDZIE JEST TA ANONIMOWOSC ? :D :D Zaczynajac prace to logujesz sie swoim indywidualnym, własnym loginem i hasłem przypisanym do Ciebie, wiec po zalogowaniu wypełanisz elektroniczną ankietę która informuje na poczatku ze jest anonimowa :) Ale bzdura. duuuzmo jeszce mozna by pisać o tym bagnie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oj tam, Ci wszyscy "kierownicy", itp liderzy to też nie są jakieś wspaniałe etaty. Może im samym wydaje się na tle reszty, że mają super- hiper fuchy. Prawda jest taka, że walczą o normy, premie- ja uważam, że to nie są wysokie premie za "zeszmacenie siebie i swoich wartości"). Kierownik może wyplatać bzdury, a prawda jest taka, że sam wie, że się "szm..ci", żeby mieć stołek ( równie dobrze można dawać d....py na ulicy i się cieszyć, że się ma super wypłatę i osiągnięcia). Spójrzmy prawdzie w oczy, czy taki kierownik, lider, itp ma jakiś normalny fach w ręku- czy on potrafi robić coś konkretnego, czy tylko biega po sali i ma sraczkę w gaciach, że mu premia przepadnie??? Trzyma się stołka i robi z siebie barana ;););).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wyszedł Prezes i tłumaczy ;): "Orange- to chyba nie o nas chodzi" ;). Wnioskuję o jakąś nagrodę lub premię, za to że należyie dba o dobre imię firmy :):):)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
TE ANKIETY SA W CAŁEJ FIRMIE JEDNAKOWE I POLEGAJA NA TYM ZE KIEROWNIK SEKCJI ZBIERA SWOJA GRUPE ALBO KAŻDEGO POJEDYŃCZO I KAŻE WSZYSTKIM ZAZNACZAĆ OCENY NAJLEPSZE, SAME PIĄTKI I JAK FIRMA JEST WSPANIAŁA, WIEC TAKA ANKIETA NIE WNOSI NICZEGO KONSTRUKTYWNEGO I JEST PRZEKŁAMANA I FIKCYJNA, A KŁOCXEWIAK MYŚLI ZE WSZYSTKO W FIRMIE JEST PIEKNIE BO KOLOROWE SA TE SZTUCZNE ANKIETY NA KTÓRE ZOSTAŁY WYPEŁNIONE POD PRESJA PRZEŁOŻONEGO. I GDZIE JEST TA ANONIMOWOSC ? :D :D Zaczynajac prace to logujesz sie swoim indywidualnym, własnym loginem i hasłem przypisanym do Ciebie, wiec po zalogowaniu wypełanisz elektroniczną ankietę która informuje na poczatku ze jest anonimowa :) Ale bzdura. duuuzmo jeszce mozna by pisać o tym bagnie...
mało tego, że logujesz się na swoje dane to jeszcze obraz z monitora przecież jest rejestrowany  :) wiec nie ma jak pełna anonimowość ;/ buhaha
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
System trzeba zmienić. System. Nie kwestie personelu. Dopóki ludzie będą pozwalać się gnoić to gnojeni będą. A takich jak OCS jest pełno. Zajrzyjcie do hipermarketów, tam jest jeszcze większy wyzysk. Nie ujadać, tylko obalać ustrój. Nie szczekać na pusto, działać, jednoczyć się. Potrafili za PRL to potrafimy i dziś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
System trzeba zmienić. System. Nie kwestie personelu. Dopóki ludzie będą pozwalać się gnoić to gnojeni będą. A takich jak OCS jest pełno. Zajrzyjcie do hipermarketów, tam jest jeszcze większy wyzysk. Nie ujadać, tylko obalać ustrój. Nie szczekać na pusto, działać, jednoczyć się. Potrafili za PRL to potrafimy i dziś.
No właśnie tusk wraz z tą cała chołotą musi odejść bo jeszcze te dwa lata i będzie po nas !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
maksymalnie 4x 10h pod rzad. dzis zagrafikowali mi 5 i chuj ich obchodzi czy masz jakies plany. to do przelozonego ktory i tak sie nie zgodzi. Zle sie czujesz, dzwoni klient ktory nie moze niczego zalatwic, ty dostajesz opierdol i to twoja wina. ty dostaniesz po dupie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pan Kłoczewiak powinien się bliżej przyjrzeć tzw management'owi lubelskiego call center i w tej swerze urządzić porządne "wietrzenie". Jedna wielka klika - małżeństwa, koligacje i inne niezdrowe relacje. Czują się tam jak na swoim i są przekonani że mogą decydować o wszystkim. Towarzystwo nie do ruszenia. A te ich "konepcje", "biznesy" i "adresowanie tematów" :) to jakaś farsa.... Totalny zaścianek :-)
no i tutaj ktoś doszedł do sedna sprawy, management to źródełko całego tego zgiełku... jakoś w innych CC spokój i cisza. No ale czemu się dziwić jeśli w lubelskim stawia się na "swoich" oddanych, wiernych i koniecznie pokornych, inne kwestie? nie ważne... gorzej, że HR to toleruje...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
na etacie wcale nie jest lepiej, owszem zaplecze socjalne jest ok, ale jeśłi chodzi o traktowanie pracownika to to samo ...nie chce mi się pisać, chce mi się płakać że muszę tu pracować bo takie są realia lubelskie....szkoda że Pan Prezes nie posiedzi z nami przez kilka dni i nie poprosi o NAPRAWDĘ ANONIMOWE opinie np na temat swoich " niezawodnych " przełożonych i cudownych dyrektorów...śmiech na sali to oni powinni zostać wymienieni  a wtedy wszystko by się zmieniło...ale to tylko mrzonki...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ja was proszę!! Przestańcie opisywać te brednie... pracuje w Orange już 4 lata, nie do końca zgodzę się z tym co opisane jest w listach. jeżeli już coś opisujecie to róbcie to we własnym imieniu a nie w imieniu wszystkich pracowników, przez was zamiany godzin pracy nie chcieli mi wprowadzić !!! A nigdy nie miałam problemu z zamianą grafika. Macie problem z szafkami??? Ja mam 2 wolne półki ale co z tego jak SL nie ma kluczyka, bo pracownik który wcześniej miał szafkę zabrał kluczyk ze sobą,... Macie za dużo godzin do wypracowania??? nadgodziny są płatne 100%, nigdy nikomu to nie przeszkadzało tylko teraz przyszła grupa nowych "kotów" i zaczynają skakać a wiedzieliście jakie panują warunki bo podpisywaliście zgodę oraz dyspozycyjnośc... nie pasuje wam to idźcie miodu szukać!! 
  No proszę, przez długi czas robiłem analizy operacyjne i wiem jak bardzo pracownicy zewnętrzni są wykorzystywani. to co dostaje taki pracownik na konto to tylko mniejsza część tego co orange płaci firmie za pracownika. poza tym grafiki układa się tam aby najbardziej pasowały do wykresu ilości połączeń do czasu. W tej firmie pracownik się nie liczy. Czasami tylko JK przyjedzie nakłamie i tyle...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oj kuba kuba kuba kłamczuszek nosek rośnie jak u pinokia kłamczuszek, jaki pan taki kram
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak miałam jechać do tej "pracy" to ani wstawać mi się nie chciało i zbierało mi się na wymioty. Nic się nie zmieni dopóki będzie miał kto tam pracować. Jedyne co było fajne w tej pracy to ludzie, to dla nich się tam pracowało. Z niektórymi do tej pory jestem w kontakcie, mimo upływu lat. Rotacja olbrzymia, dlaczego? Bo warunki poniżające.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No proszę, przez długi czas robiłem analizy operacyjne i wiem jak bardzo pracownicy zewnętrzni są wykorzystywani. to co dostaje taki pracownik na konto to tylko mniejsza część tego co orange płaci firmie za pracownika. poza tym grafiki układa się tam aby najbardziej pasowały do wykresu ilości połączeń do czasu. W tej firmie pracownik się nie liczy. Czasami tylko JK przyjedzie nakłamie i tyle...
Palnij się w ten durny lep nie przyszły koty tylko wreszcie ktoś się za to wziął i to rozdmuchał. Skoro nie masz prywatnego życia to twoja broszka ale na 3 piętrowy budynek działająca tylko 1 winda na parterze śmiech wychodzenie do łazienki na przerwie od monitora lub jak to nazywają 30 minutowej bo innego trybu w CTI nie przewidziano... nie wspomnę o parametrach i wyliczaniu ile ma trwać rozmowa czysto techniczna o konfiguracji internetu i tyle samo o płatnościach. Wiec skończ pieprzyc takie durnoty   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wszystko ładnie i pięknie Pan Prezes powiedział, jak na Prezesa przystało, a od ulicy Smorawińskiego widać ubytki w żaluzjach. Nie zdziwiłabym się jakby sobie pracownicy koce na głowy zakładali jak im słońce świeci w monitor. Więc niech odpowie kiedy była ostatnia kontrola BHP? Czytam, że nie było żadnych niepokojących sygnałów, co mnie zresztą nie dziwi, bo syty głodnego nie zrozumie, a jak głodny głowę podniesie to mu syty odstrzeli i skończy sie "kariera". Poza tym, na kim najlepiej się oszczędza jak nie na pracowniku?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jeszcze w pewnym sensie nic. Wyobraźcie sobie, że kierownik sekcji (KIEROWNIK!) złożonej z pracowników outsourcingowych zarabia netto 200-400 złotych więcej od najniższej krajowej (również netto). Tak, pensja oscyluje w granicach 1400-1600 złotych! Pensja człowieka, który jest odpowiedzialny za swój zespół, odpowiedzialny za tematy (jak sell, b2p, różne projekty w Krk) w danym wydziale, odpowiedzialny za wiele rzeczy i przed wieloma osobami nad sobą. Ten sam kierownik, ale zatrudniony już przez Orange Customer Service (dawniej TP) może liczyć na minimum dwukrotność tej pensji, plus coroczne podwyżki, a dodatkowo pakiet socjalny: opieka medyczna, karty na siłownie i do kubów fitness, karty zniżkowe, wyjazdy pracownicze, dofinansowania do wczasów, dla dzieci, itp. Kierownik outsourcingowy? Może o tym zapomnieć! Pracuje tak samo, z tymi samymi tematami, problemami i tą samą odpowiedzialnościa przed swoim szefem za "tysiąc pięćset"! Dodajmy, że warianty zatrudnienia to "umowa o pracę tymczasową" z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia podpisywana na jeden miesiąc co miesiąc, albo taka sama na trzy miesiące, albo na maksymalnie półtora roku (obejście prawa - po tym czasie zmieniana jest agencja pracy tymczasowej na inną i kolejne półtora roku można tam pracować). Jeśli zgodzi się "ktoś wyżej", to można dostać "umowę o pracę" na maksymalny okres 5 lat z okresem wypowiedzenia wynoszącym... również dwa tygodnie! I nic więcej. Tak powinna wyglądać umowa kierownika? Dodam, że gdyby nie fakt, że udało mi się załapać do zespołu sprzedażowego, gdzie dostanę jeszcze kwartalną premię, to nie wiem, jak wyglądała by moja praca w dalszej perspektywie z rodziną? Współczuję moim kolegom - innym kierownikom outsourcingowym - którzy do takiego zespołu się nie załapali. Mają mówiąc wprost przesrane. Za więcej można siedzieć na kasie w Biedronce, a i pakiet socjalny dodają, bo zaczęli dbać o swoich pracowników po licznych aferach z warunkami pracy. Może i u nas trzeba, by ktoś zobaczył, jak Orange traktuje swoich pracowników i jak wynagradza tych, którzy na pierwszej linii w kontakcie z klientem bezpośrednio są odpowiedzialni za wizerunek firmy i tych, którzy są odpowiedzialni za tych odpowiedzialnych! P.S. Ale szuczny trzeci wydział zabierający po kawałku dwóm dotychczasowym przy dwóch różnych ulicach, żeby dać fuche starej babie, która robiła do tej pory co innego i nikt jej nie chciał i zapewnić jej godną emeryturę to się dało utworzyć.... A i dodam, że nie da się nic powiedzieć publicznie źle, bo zaraz jakiś zwierz cię zwolni. Albo Kłoczewiak jak gdyby nigdy nic będzie zwalał winę na agencje pracy tymczasowej i że to nie jego wina i że wszystko jest przecież fajnie!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To jeszcze w pewnym sensie nic. Wyobraźcie sobie, że kierownik sekcji (KIEROWNIK!) złożonej z pracowników outsourcingowych zarabia netto 200-400 złotych więcej od najniższej krajowej (również netto). Tak, pensja oscyluje w granicach 1400-1600 złotych! Pensja człowieka, który jest odpowiedzialny za swój zespół, odpowiedzialny za tematy (jak sell, b2p, różne projekty w Krk) w danym wydziale, odpowiedzialny za wiele rzeczy i przed wieloma osobami nad sobą. Ten sam kierownik, ale zatrudniony już przez Orange Customer Service (dawniej TP) może liczyć na minimum dwukrotność tej pensji, plus coroczne podwyżki, a dodatkowo pakiet socjalny: opieka medyczna, karty na siłownie i do kubów fitness, karty zniżkowe, wyjazdy pracownicze, dofinansowania do wczasów, dla dzieci, itp. Kierownik outsourcingowy? Może o tym zapomnieć! Pracuje tak samo, z tymi samymi tematami, problemami i tą samą odpowiedzialnościa przed swoim szefem za "tysiąc pięćset"! Dodajmy, że warianty zatrudnienia to "umowa o pracę tymczasową" z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia podpisywana na jeden miesiąc co miesiąc, albo taka sama na trzy miesiące, albo na maksymalnie półtora roku (obejście prawa - po tym czasie zmieniana jest agencja pracy tymczasowej na inną i kolejne półtora roku można tam pracować). Jeśli zgodzi się "ktoś wyżej", to można dostać "umowę o pracę" na maksymalny okres 5 lat z okresem wypowiedzenia wynoszącym... również dwa tygodnie! I nic więcej. Tak powinna wyglądać umowa kierownika? Dodam, że gdyby nie fakt, że udało mi się załapać do zespołu sprzedażowego, gdzie dostanę jeszcze kwartalną premię, to nie wiem, jak wyglądała by moja praca w dalszej perspektywie z rodziną? Współczuję moim kolegom - innym kierownikom outsourcingowym - którzy do takiego zespołu się nie załapali. Mają mówiąc wprost przesrane. Za więcej można siedzieć na kasie w Biedronce, a i pakiet socjalny dodają, bo zaczęli dbać o swoich pracowników po licznych aferach z warunkami pracy. Może i u nas trzeba, by ktoś zobaczył, jak Orange traktuje swoich pracowników i jak wynagradza tych, którzy na pierwszej linii w kontakcie z klientem bezpośrednio są odpowiedzialni za wizerunek firmy i tych, którzy są odpowiedzialni za tych odpowiedzialnych! P.S. Ale szuczny trzeci wydział zabierający po kawałku dwóm dotychczasowym przy dwóch różnych ulicach, żeby dać fuche starej babie, która robiła do tej pory co innego i nikt jej nie chciał i zapewnić jej godną emeryturę to się dało utworzyć.... A i dodam, że nie da się nic powiedzieć publicznie źle, bo zaraz jakiś zwierz cię zwolni. Albo Kłoczewiak jak gdyby nigdy nic będzie zwalał winę na agencje pracy tymczasowej i że to nie jego wina i że wszystko jest przecież fajnie! Agnieszko Kudlak, Mirek Zawrotniak i Jakub Kłoczewiak wypowiedzcie się coś!!! nie jest tak?  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od zawsze outsource byl na marginesie. Premia? Zapomnij o tym. Imprezy firmowe? Mogles tylko posluchac jak bylo. Etat? O czym Ty do mnie mowisz?! Niestety tak sie dzieje w Orange. Dlaczego nie czytamy o takich rzeczach w Tmobile lub Plusie? Bo tam tego nie ma. Na dzien dobry dostalem etat, pakiet socjalny, telefon, co miesieczna premie i 3 miesieczny okres wypowiedzenia. O stawce za 1h pracy i premii nie wspomne. PS: jak.znajdziexie sobie inna prace to nikt za Wami yesknil w Orange nie bedzie. Znajda innego jelenia na.Wasze miejsce. Ot taka prawda. Pracowalem tam 10 lat.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Orange nie dotrzmuje słowa umawia się z pracownikiem ze jest konkurs masz potwiedzenie od przełozonego ze tak jest przez cały m-c starasz się walczysz o to dodatkowa premie po to by 25 dnia m-c kierownictwo powiedziało ze konkursu nie ma, szkoda ze nie powiedzieli 30 dnia m-c   inne motywowanie pracowników cukierki puzle czekoladki czy proca      
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...